wtorek, 16 lutego 2010

Bezpieczeństwo w sieci 2: Internet a dziecko

Dzisiaj temat, który już od dłuższego czasu stanowi jeden z moich "koników", jeśli chodzi o kryminalistykę. O niebezpieczeństwach, jakie czekają na dzieci w Internecie, można pisać naprawdę wiele, ponieważ mamy tu do czynienia z bardzo różnymi problemami:
  • kradzieżą danych osobowych
  • narażeniem komputera (wirusy i inne świństwa)
  • naruszeniem godności osobistej
  • pornografią dziecięcą (to pojęcie wszyscy rozumieją, choć ja wolę pisać o zdjęciach/filmach przedstawiających wykorzystywanie seksualne - dlaczego, o tym innym razem)
Jak widać jest to rozległy problem. Dziś postaram się pokazać, z czego mogą wynikać możliwe zagrożenia, a rodzicom i dzieciakom podpowiedzieć, jak się przed tym uchronić.

1. Błędy rodziców
Komputer, tak jak kiedyś telewizor, stał się bardzo wygodnym narzędziem dla rodziców, taką "mechaniczną nianią". Dziecko siada przed ekranem i w końcu jest spokój. Są też rodzice, którzy zabraniają dziecku korzystać z komputera albo bardzo ten kontakt ograniczają - ich wola.

Jednak żadna z tych postaw nie stanowi problemu, jeśli ROZMAWIAMY. Otóż największym błędem jest to, że nie mówimy dzieciom o możliwych zagrożeniach, które czekają na nie w sieci. A skąd one mają się tego dowiedzieć? Problem w tym, że większość obecnych rodziców, w swoim dzieciństwie, jeszcze z Internetem nie miała kontaktu, więc pewnie czasami nie zdają sobie sprawy, z tego na co mogą się naciąć się ich pociechy...

2. Gdzie czai się niebezpieczeństwo?
  • w ujawnieniu przez dziecko swoich danych osobowych zupełnie obcej osobie. Dzieciaki korzystają z różnych form komunikacji (chaty, komunikatory, fora itp.) i często lekkomyślnie mówią o sobie wszystko wszystkim. Należy pamiętać, że nawet nastolatek, który nam się wydaje już taki dorosły (a przynajmniej za takiego chce uchodzić), potrafi być bardzo naiwny. Zresztą nie zrzucajmy wszystkiego na dzieci, w końcu ilu dorosłych dało się już nabrać na oszustwa w Internecie podając swoje dane, ponieważ nieznajomy zapewniał ich, że wygrali, choć nie grali?
  • w poznawaniu wirtualnych znajomych "w realu". Bardzo łatwo jest przekonać osobę po drugiej stronie, że jest się 10-letnim Adamem czy 15-letnią Marysią (sami sprawdźcie!). Dzieciaki bardzo często głęboko angażują się w takie przyjaźnie, w końcu znajdują kogoś, kto ich rozumie, z kim mogą porozmawiać. Ale tak na prawdę nigdy nie wiadomo, z kim mają do czynienia.
  • w korzystaniu z Internetu bez jakichkolwiek zabezpieczeń na komputerze. Jak przekonała się także autorka tej notatki :] Dzieciaki chętnie wchodzą na różne strony z grami specjalnie dla niech przeznaczonymi (np. różnego rodzaju ubieranki, przebieranki). Niestety strony te często zawierają niebezpieczne oprogramowanie, wirusy i inne świństwa, np. w jakiś linkach i innych miejscach, które mogą zostać nawet przypadkowo kliknięte przez dziecko, które jeszcze nie do końca się orientuje, co i gdzie kliknąć. (A potem np. pada nam dysk... albo płyta główna...)
  • w lekkomyślnym wrzucaniu do Internetu różnych zdjęć i filmików. Niestety to ogromny problem, z którym ciężko walczyć. Zwłaszcza, że coraz więcej nastolatków uważa, że to świetny pomysł, uploadować na jutjuba albo inne wrzuty filmik przedstawiającego swoich kolegów, w sytuacjach, do których po pierwsze nie powinno dość, a po drugie, które nie powinny być upubliczniane. Później może to mieć naprawdę straszne konsekwencje (mam tu na myśli wszystkie te sprawy, które kończą się samobójstwem "bohatera" filmu)
3. Jak sobie z tym poradzić?
  • nawiązując to punktu nr 1 - porozmawiajcie ze swoimi dziećmi. Wiem, że wydają się wam jeszcze za małe i "na pewno z niczym podobnym nie mają styczności", ale zapewniam was, że się mylicie. Jeśli nie chcecie, żeby przy najbliższym wyjeździe rodzinnym nie wyniesiono wam wszystkiego co macie w środku razem z tapetami (bo dziecko powiedziało na jak długo wyjeżdżacie, gdzie mieszkacie i co wartościowego macie w domu) albo żeby wasze dziecko nie narażało siebie na niebezpieczeństwo stania się ofiarą wykorzystywania seksualnego, musicie porozmawiać. Zapoznajcie je z najważniejszymi zasadami korzystania z Internetu (np. tu znajdziecie to w formie odpowiedniej dla dziecka), ale też wytłumaczcie dlaczego powinny tak robić (bo zasady bez odpowiedniego uzasadnienia będą dla nich niezrozumiałe). Poinformujcie o:
niebezpieczeństwach związanych z wykorzystywaniem seksualnym dzieci (nie wstydźcie się tego! Prewencja w tym zakresie jest naprawdę ważna)
niebezpieczeństwach związanych z kradzieżami i oszustwami
niebezpieczeństwie dla samego komputera (że się zepsuje i wtedy dziecko już sobie nie pogra - to wystarczający argument, żeby uważało :])
  • Jeśli dziecku zależy na spotkaniu z "wirtualnym" przyjacielem/przyjaciółką i jest przekonane, że "to na pewno osoba w moim wieku, bo tak dobrze mnie rozumie", zastrzeż, że się zgodzisz, ale musisz być przy tym spotkaniu i że chętnie poznasz rodziców tego dziecka. Inne rozwiązanie nie wchodzi w grę. W końcu chodzi o bezpieczeństwo dziecka.
  • Tego dziecko nie powinno podawać:
swojego pełnego imienia i nazwiska
swojego adresu
swojego PESELu (choć podejrzewam, że go nie zna)
numeru telefonu
haseł (do skrzynki mail itp.)
adresu swojej szkoły
informacji o rodzicach
  • Jeśli jakaś strona internetowa lub osoba tego chce, powiedz dziecku, że najpierw powinno o tym ciebie poinformować.
  • dziecko może podać:
swój nick (i tylko z niego korzystać w Internecie)
swój adres e-mail
swój nr komunikatora
  • Zabezpiecz swój komputer. Ściągnij z sieci lub kup firewalla, antywirusa, filtr, który będzie przestawiał przy wyszukiwaniu treści odpowiednie dla dziecka.
  • Przy młodszych dzieciach możesz wskazać dziecku, z jakich stron powinno korzystać (jeśli wiesz, że są bezpieczne i odpowiednie dla niego)
  • Niech o wszelkich dziwnych zdarzeniach (nagabywaniu przez nieznajomych, zaczepianiu i angażowaniu w rozmowy o podtekście erotycznym) dziecko Cię informuje. Co prawda, ciężko będzie to sprawić (zwłaszcza jeśli chodzi o młodsze nastolatki), ale twoje dziecko powinno ci w tych sprawach ufać, powtarzaj mu to często!
4. Gdzie szukać pomocy? Gdzie zgłosić przestępstwo Internetowe przeciwko dziecku?
Policja
Prokuratura

Na teraz to wszystko. Poniżej kilka ciekawych linków - dla wytrwałych ;] i zainteresowanych tematem. Tak jak wcześniej wspomniałam nie wyczerpałam całości sprawy. Skoncentrowałam się na profilaktyce, ponieważ uważam, że jest najważniejsza. Następnym razem rozwinę temat wykorzystywania seksualnego w Internecie i tzw. abuse images.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz